Ja tu na wsi postępu nie widzę

Monodram Wojtka Marczaka w reżyserii Wacława Sobaszka.

Co to znaczy walczyć o utrzymanie na wsi? Na czym polega doświadczenie prekariatu? Przez ostatnie lata uporczywie dokumentowałem strzępki zasłyszanych rozmów, opowieści spotykanych, często zupełnie przypadkowych osób. Dagna Ślepowrońska nazwała wydany ostatnio przez siebie tomik wierszy ,,reportażem poetyckim”. Myślę, że to podobna metoda.  W tych cytatach z rzeczywistości jedna z najważniejszych dla mnie kwestii to radzenie sobie z trudnościami, które generuje dzisiejszy system społeczno-gospodarczy. Ponieważ urodziłem się i wychowałem w małej, rolniczej wsi na Kujawach, a ostatnio dużo czasu spędzam w Węgajtach, wiele z tych historii pochodzi od mieszkańców tych miejscowości. W swoim działaniu, razem z Wackiem badam te fragmenty czyichś kosmosów, staram się dotrzeć do prześwitującego przez nie ,,miąższu” życia. Działanie to stanowi też dla mnie rozwinięcie jednej z moich etiud z „Grzybni Snów”, jest dla  mnie elementem pracy nad tym spektaklem. 

 
Wojciech Marczak – absolwent studiów I stopnia w Instytucie Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Studiował także Etnologię na poznańskim UAM. Pracuje w obszarach edukacji alternatywnej oraz animacji kultury. Od 2022 roku związany jest z Teatrem Węgajty, uczestnicząc w Innej Szkole Teatralnej oraz w Teatrze Potrzebnym.